Bagna są Dobre
Bagna są dobre! Historia zapisana w torfie.

Bagienne pokłady torfu są kopalnią wiedzy o historii ludzkości. Odkrywano w nich doskonale zakonserwowane łodzie, broń i przedmioty codziennego użytku stworzone u zarania naszej historii. Jednak złoża torfu to przede wszystkim chronologiczny zapis historii przyrody. 
Otwórzmy więc razem księgę historii – na przykład Bagien Biebrzańskich. Zajrzyjmy w głąb gromadzonych tu pokładów torfu. Ale zanim rozpoczniemy jej czytanie poznajmy czcionkę jaką została ona napisana. Są nią najmniej okazałe i znane części roślin czyli pyłki. Różnorodność ich form, wszechobecność i niezwykła odporność sprawiają iż nadają się do tego idealnie. 
 
Pierwszy rozdział historii Bagien Biebrzańskich rozpoczyna się 12 tys. lat temu. Wtedy to po ustąpieniu lodowca na pierwsze tworzące się pokłady torfu z wolna poczęły opadać pyłki z rozproszonych w polodowcowym krajobrazie pierwszych traw i turzyc. Nieco później pojawiły się krzewy które wkrótce musiały ustąpić pierwszym borealnym lasom tworzonym przez sosnę i brzozę, znanym dzisiaj z północy Europy i Azji. W sąsiedztwie rzeki natomiast rozwinęły się rozległe turzycowiska. Około 11 tys. lat temu klimat stał się suchszy i ostrzejszy. Lasy przerzedziły się ustępując miejsca tundrze. 
 
Kolejne tysiąclecia przyniosły Dolinie Biebrzy ocieplenie klimatu i związany z tym powrót lasów. Początkowo były to borealne lasy sosnowo-brzozowe które ustępowały lasom liściastym aż pojawiły się tu puszcze tworzone przez dąb i grab. Podobne do tych które możemy obecnie podziwiać w Puszczy Białowieskiej. Nadal występowały tu rozległe turzycowiska, które gdy tylko podnosił się poziom wód powiększały swój areał  wypierając lasy olszowe. 
 
Ostatnim rozdziałem historii Doliny Biebrzy jest początek rolnictwa na tych terenach. 
I tak 1600 lat rozpoczęły się gwałtowne zmiany. Z zapisu w torfie poczęły znikać pyłki drzew, a ich miejsce zajęły rośliny towarzyszące człowiekowi. Zarówno te uprawiane przez nas jak i te towarzyszące naszym drogom, polom i obejściom gospodarczym.
 
Historia Bagien Biebrzańskich, tak jak i wszystkich innych, wciąż jeszcze żyjących  mokradeł, to ciągle otwarta księga i tylko od nas zależy jak będzie wyglądał jej następny rozdział.